czwartek, 3 września 2009

Moda Sportowa


Czerń połączona z bielą, szarości, a z kolorów zieleń i ceglasta czerwień mają obowiązywać w przyszłym sezonie w modzie dla miłośników joggingu i fitness. A producenci kurtek i spodni do górskich wspinaczek przygotowują coraz większy wybór kolekcji dla kobiet.

Najnowsze trendy w modzie sportowej prezentują wystawcy na otwartych wczoraj Międzynarodowych Targach Branży Sportowej i Outdoorowej Kielce Sport Lato 2009. Przywieźli oni do Kielc kolekcje, które trafią do sklepów w przyszłorocznym sezonie.

Znana firma Alpinus stawia na kolory szare i popielate. Krój, co może się nie spodobać miłośnikom pięknej figury, nie do ciała, a raczej luźny. Z kolei Salewa ma w swojej kolekcji modele również luźne, ale w barwach zieleni i ceglastej czerwieni. Winner zaprezentowała linię bardziej sexy, z dopasowanymi podkoszulkami. Winner preferuje połączenie czerni i bieli, na przykład czarne spodnie i biały podkoszulek. Wśród kolorów dominuje zieleń i róż.

Bardzo oryginalne czarne spodnie ma w swojej kolekcji firma Feel Joy - Fitness and Dancewear. Są bardzo luźne, w stylu aladynek. Tylko jak w tym się biega?


Producenci odzieży fitness i jogging nie afiszują się już ze swoim logo, raczej preferują dyskretny haft w kolorze identycznym z materiałem, z jakiego wykonana jest odzież.

Wszystkie te kolekcje można było obejrzeć wczoraj na pokazach mody sportowej - w piątek i sobotę bilety na targi kosztują aż 30 zł. Dla zwiedzających przeznaczono niedzielę, kiedy cena biletu spadnie do 10 zł (ulgowy 5 zł). Wtedy - oprócz pokazów mody - organizatorzy przewidzieli inne atrakcje. Tego dnia odbędą się Otwarte Zawody Slalomowe na Rolkach. Wśród konkurencji - oprócz jazdy na czas - będzie pokonywanie w dowolnym stylu specjalnie przygotowanego toru, czyli freestyle skating. A dla najmłodszych odbędą się zawody w przejeździe pod tyczką.

Na terenach otwartych firmy Euromark i Spokey przygotowały tor kartingowy o długości 800 metrów.

Targi można zwiedzać w niedzielę w godz. 9-15.



Kobiety lubią styl

Ziemowit Nowak: W stroju do wypraw górskich najważniejsza jest chyba praktyczność?

Jacek Nowak*: Myślę, że w 80 proc. dla naszych klientów liczy się praktyczność, dopiero potem wygląd. W grę wchodzą z pozoru banalne sprawy, jak to, że kiedy się podnosi rękę w górę w kurtce, nie może ona odsłaniać pleców. Podobnie z kolorami, dominują stonowane, szare, niewielu klientów wybiera jaskrawe. No, poza uprawiającymi wspinaczkę górską, dla nich ostry pomarańczowy kolor oznacza bezpieczeństwo, bo łatwiej ich odnaleźć w razie wypadku.

A co z kobietami?

- Producenci ubiorów outdoor zauważyli, że stanowią one coraz większą część klientów i w przeciwieństwie do mężczyzn większą wagę przywiązują do mody, wyglądu. I ten trend będzie się utrzymywać, będziemy mieli coraz więcej modeli właśnie dla kobiet. Tutaj moda ma większe znaczenie.

Jakieś nowinki techniczne na przyszły sezon?

- Myślę, że wiele ich nie będzie. Ostatnie pojawiły się dwa-trzy lata temu i teraz są tylko udoskonalane. Myślę tu na przykład o bezszwowych połączeniach materiałów membranowych. Materiały są łączone ultradźwiękami, dzięki czemu jest mniejsze prawdopodobieństwo przemoczenia na szwach. W tradycyjnej technice materiał podczas szycia jest dziurkowany, co ułatwia wodzie przenikanie. W naszej kolekcji takim materiałem jest japoński climatic.

miasta.gazeta

0 komentarze:

Prześlij komentarz